spektakl Wrocławskiego Teatru Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego
Hydrokosmos
na podstawie Małej Syrenki H. Ch. Andersena
reżyseria: Konrad Dworakowski
kostiumy: Maria Balcerek
muzyka: Tomasz Krzyżanowski
obsada:
świat hydro:
Mała Syrenka – Paula Krawczyk-Ivanov
1 siostra Małej Syrenki – Agnieszka Charkot
2 siostra Małej Syrenki – Monika Rostecka
Czarownica – Agnieszka Kulińska, Izabela Cześniewicz, Paulina Jóźwin
Król – Mariusz Sikorski
Błazen – Mateusz Kowalski
Dwór podwodny/woda – Artur Borkowski, Agnieszka Charkot, Izabela Cześniewicz, Mateusz Kowalski, Zbigniew Koźmiński, Jan Kochanowski, Agnieszka Kulińska, Sandra Kromer (gościnnie), Anna Nabiałkowska, Monika Rostecka, Piotr Sabat, Mariusz Sikorski, Krzysztof Szczepańczyk
kosmos:
Książe – Piotr Sabat
Królewna – Agnieszka Dziewa
Król – Artur Borkowski
Królowa – Anna Nabiałkowska
Błazen – Jan Kochanowski
Dwór – Izabela Cześniewicz, Mateusz Kowalski, Zbigniew Koźmiński, Sandra Kromer (gościnnie), Agnieszka Kulińska, Anatoliy Ivanov, Paulina Jóźwin, Krzysztof Roszko, Krzysztof Szczepańczyk
Mała syrenka jest baśnią smutną, o niespełnionej miłości – tak odpowie niemal każdy, kogo zapytamy o emocje związane z recepcją tej opowieści i trudno temu zaprzeczyć.
Czy jednak spośród tych refleksji można wysnuć choć cień nadziei i odkryć sens, który uzasadnia trud głównej bohaterki i jej ofiarę, jaką ponosi, dążąc do miłości? Może właśnie w samej miłości jest sens? W odwadze by do niej dążyć? W uczuciu, które nie poddaje się oceanowi, w gotowości by zaryzykować wszystko…
Postać Małej Syrenki reinterpretuje pojęcia piękna, poświęcenia, miłości i odwagi sprowadzone do rangi sloganu czy karykatury i przywraca im pierwotne sensy. Główna bohaterka zawstydza czystym i bezpretensjonalnym uczuciem, o które tak trudno nam czasem powalczyć.
Wierzę, że te uczucia, do których dąży Mała Syrenka, w ich najczystszej i najpiękniejszej formie, trafią do Was poprzez obraz i ruch teatru pantomimy. Wejdźcie odważnie do tego oceanu, dajcie się unieść fali, zanurkujcie w głąb siebie, wszak jesteśmy tylko kroplą….
Konrad Dworakowski